W kategorii: wierszem pisane

Zegar.

           Gdy kolejny człowiek odchodzi
I ostatni cień nadziei znika
Potok myśli wnet przychodzi
Słyszę tylko zegar. Tyka.

Zagłusza ciszę wydając dźwięk
Jak kat wymierza sekund kilka
Czy potem milknie? Otóż nie..
Pastwi się dalej. I dalej tyka. 

Czy to wyrok? Muszę w nim trwać.
Zmagać się z pustką każdego dnia.
Co jednak..
Jeśli to inny jest znak
Szansa by znaleźć kogoś jak ja.

Ten stary zegar jest znów nadzieją
Niech tyka dalej, póki starczy sił
Kiedyś złe dni może się odmienią
I ktoś tuż obok mnie będzie żył.

Niech dźwięk zegara wciąż rozbrzmiewa.
Niech tyka, póki się nie spełnią sny
Niech najpiękniejszą melodię śpiewa
Melodię miłości. A w niej ja i Ty.


Zajrzyj też tutaj

4 komentarze: