W kategorii: Motywacja

Postanowienia i inne kłamstwa


Witam. Ostatnio coraz częściej pojawiają się posty. Nie ma to jak noworoczna motywacja! W ostatnim czasie trochę się u mnie zmieniło. Na blogu z pewnością tego nie zauważycie, ale stałam się bardziej radosna i pewna siebie. Dlaczego? O tym może później.

Dzisiaj przychodzę do was z gorącym tematem jakim są postanowienia noworoczne.
Pewnie niektórzy z was zastanawiają się, dlaczego temat posta jest, jaki jest. Już wyjaśniam.

Są dwie grupy ludzi. Pierwsza, to Ci, którzy przez postanowienia noworoczne mają na myśli spisanie kilku punktów na kartce papieru, po czym najczęściej zapominają o całej sprawie.
Drugą grupą są ludzie, którzy dzięki spisaniu swoich celów mają motywację do ich spełnienia.
Do której grupy należycie?
W tym roku zdecydowanie należę do tej drugiej.

Osobiście nie bardzo rozumiem, jaki jest sens spisywania swoich celów z myślą "I tak się nie uda, ale co mi tam. Przecież wszyscy tak robią". Nie Kochani. To tak nie działa.
Nic nie przyjdzie samo. 
O swoje marzenia trzeba walczyć. Żeby sprawić, żeby wszystkie punkciki na waszej liście stały się rzeczywistością, musicie wziąć się do roboty! To ma służyć tylko i wyłącznie motywacji.

Tak, wiem. Do tej pory nie było żadnych zdjęć. Przygotowałam dla was kilka rodzajów "Listy celów na 2016 rok". Jeśli chcecie, zapiszcie ją całą. Tylko bardzo was proszę, wcielcie w życie chociaż jeden z podpunktów.







Trzymajcie się ciepło

Ps. Jakie są wasze postanowienia noworoczne? Piszcie w komentarzach :)

Zajrzyj też tutaj

1 komentarze: